Niedawno zgłosił się do naszego serwisu klient z upsem, który źle działał, ponieważ podtrzymywał zasilanie bardzo krótko, dużo krócej niż było to przewidziane przez producenta.
Po otworzeniu obudowy ukazał się nam taki oto widok:
W głębi upsa umieszczone są małe akumulatory, które wypełniają jedynie połowę przeznaczonej na nie komory. Pozostała przestrzeń została wypełniona styropianem…
Akumulatory w upsie były nie tylko mniejszej pojemności, ale również poważnie zużyte. UPS nie mógł z nimi działać poprawnie. Zainstalowaliśmy w ich miejsce baterie o parametrach zalecanych przez producenta:
UPS zaczął pracować (i wyglądać), jak producent przykazał. Okazało się, że prądu ze styropianu raczej nie da się wyprodukować 😉
A klientów z podobnymi pomysłami, jak ten powyżej, zapraszamy do naszego serwisu upsów, gdzie dobierzemy i zamontujemy odpowiednie akumulatory.